poniedziałek, 28 marca 2011

urlop tacierzyński

Matka nie miała władzy umysłowej. Wariatka,
z domu Szymczak. Opuszczona dwukrotnie,
niedokształcona. Zapomnij o niej.

Opłacę ci nowy model rodziny, szkolenie
z technik zaczepnych, jazdy po koleinach.
Nie będziesz miał ojców innych przede mną,
udawaj że jesteś szczęśliwy.

Nie szukaj w nikim wątków przyjaźni,
to tylko iluzje, sztuczne barwniki.
Nie patrz nigdy w stronę przegranych,
czuj i mruż oczy – na niby.

Sushi na nocny niepokój, nie będzie kanapek,
placków, kompotu. Żadnych bajek  i opowieści.
Wszystko co ludzkie nich ci obce będzie,
uderzaj pierwszy zamiast się wstydzić.
Mają cię szanować  - jesteś z dobrej rodziny.

Zasypiaj gnojku, umyłeś głowę, wytarłeś nos
w poduszkę. Masz moje konto do dyspozycji,
ustalam ci nową prowizję - od bycia
pierworodnym kundlem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz